Kolejny dzień...
23 stycznia 2009, 18:30
I po pierwszym egzaminie... z francuskiego:) napisać napisałam zobaczymy w środę co z tego wyszło:)
A co w mojej duszy i sercu słychać? Hmmmm... dobre pytanie! Czuję się spokojna, nad wyraz spokojna... jestem, poruszam się i żyję i dobrze mi z tym! Bo choćbym spadała z góry wysokiej niżej niż na Bożych rękach nie zatrzymam się!
Mama dzisiaj do mnie dzwoniła... co prawda w kwestii formalnej, ale miło usłyszeć kogoś kogo się bardzo kocha i kto Ciebie kocha nad wyraz...
''Zawsze się uśmiechaj, bo nigdy nie wiesz kto może zakochać się w twoim uśmiechu''
Cały czas buduje się zbyt dużo murów a za mało mostów... To prawda ludzie nie szukają zgody i pokoju, a tylko to może usunąć gwoździe obojętności...
''Otwórzcie drzwi Chrystusowi, nie lękajcie się, bo to potężny Pan i Zbawca On zwyciężył śmierć! Zostań z nami Panie przez wszystkie dni, aż do skończenia świata Jezu ufamy Ci''
''Przyjacielu, chcę zostać z Tobą, przy Tobie chcę być... i nie trzeba być mówił coś wystarczy byś był. Bo nie ma większej miłości niż ta gdy Ktoś życie oddaje bym ja mógł żyć''
Dodaj komentarz