:)


16 lutego 2009, 18:40

Nie da mi Robert, nie da mi Wojtek tego co moze dac mi Francesco:D :D :D

Dziekuje, za przyjacielskie ramie i buziaka wtedy kiedy tak bardzo bylo mi tego trzeba!

Dzis przeszlam kolejny egzamin, raczej jestem pozytywnie nastawiona, aczkolwiek moje samopoczucie podczas pisania bylo nie za fajne, taka mnie sennosc ogarniala...

Walentynki, przeszly juz... i dobrze! Jakos je przezylam choc troche bylo mi smutno, ze ktos kto zawsze o mnie w ten dzien pamietal tym razem zapomnial...

Za poltora miesiaca bede juz w domu na jakis czas... aczkolwiek mam mieszane uczucia, biorac pod uwage zdarzenia ze stycznia i zeszlego roku...

"Nie zamkne ciebie za krata, nie nakaze ci bys kochal mnie, bo jam jest B òg ktory kocha"

SSupras
19 lutego 2009, 16:03
Ja też Walentynek nie świętuję, ale miło jest, jak ktoś się odezwie z tej okazji, odnowi zakurzoną znajomość. W tym roku jednak nikt się do mnie nie odezwał, ani ja do nikogo...

Dodaj komentarz